To ma być ciepły rozpinany sweter na zimę. Szukałam wzoru, który by pasował do moich oczekiwań i znalazłam ten wzór dziecięcy, ale próbuję, bo mam grubszą włóczkę i robię grubszymi drutami. Najwyżej spruję :(
Na druty 4,5 nabrałam ściśle! 101 oczek, przerobiłam 7 rzędów ściegiem francuskim, co ma stanowić plisę górną. Teraz w 8 rzędzie zmieniam druty na 5 i zaczynam reglan i ścieg, który sobie obmyśliłam, żeby sweter był cieplejszy. Ten ścieg to powtórka z mojego żakietu ecru, czyli po stronie prawej ściągacz pojedynczy (1 prawe i 1 lewe), a po stronie lewej wszystkie prawe.
Żeby sobie jeszcze bardziej utrudnić zadanie - wymyśliłam, że tył będzie wyższy od przodu, a więc góra ma być robiona rzędami skróconymi.
Jestem w rzędzie ósmym, w którym dzielę oczka na poszczególne części swetra, zaczynam wyrabiać wzór i dodaję już oczka po obu stronach oczek reglanowych. Pomiędzy dwoma oczka reglanu umieszczam markery. Ten rząd przerabiam cały od początku do końca.
W rzędzie 9 zaczynam od zrobienia dziurki w plisie - spuszczam dwa oczka, czwarte i piąte od początku robótki. U mnie plisa ma dziewięć oczek. W następnym rzędzie dodam te dwa oczka. Ten rząd przerabiam na prawo z wyjątkiem oczek reglanowych, które robię na lewo. W tym rzędzie rozpoczynam rzędy skrócone, to znaczy dochodzę do pierwszego oczka (nie liczę dodanego) drugiego rękawa, to oczko przerabiam, a następne owijam nitką i odwracam robótkę.
Rząd 10 robię podobnie, (pamiętać o dodawaniu oczek i wyrabianiu wzoru ściągacza) - dochodzę do drugiego rękawa, po oczkach reglanowych dodaję oczko, przerabiam następne i owijam nitkę wokół kolejnego, odwracam robótkę.
Rząd 11 - strona lewa, czyli oczka prawe, dochodzę do pierwszego oczka drugiego przodu i postępuję analogicznie jak przy dochodzeniu do pierwszego oczka rękawów.
Rząd 12 - analogicznie do 11.
Rząd 13 - dochodzę do końca rzędu.
Rząd 14 - analogicznie do 13. Od tej pory już robię cały rząd, ale mam więcej oczek tyłu niż przodów, bo; może uda się to później wyrównać.
W połowie wyrabiania reglanu wprowadzam korektę w/w sytuacji i w jednym z rzędów po stronie prawej dodaję tylko oczka wzdłuż oczek reglanowych na granicy przód-rękaw obustronnie, czyli zamiast ośmiu oczek w tym rzędzie dodaję tylko cztery, nie dodaję oczek w tyle i z tyłu rękawów. Zmieniłam też druty z powrotem na 4,5, ale tylko dlatego, że mają długą żyłkę; robię więc trochę luźniej.
Na podstawie kamizelki robionej wcześniej z tej włóczki, wykoncypowałam, że potrzebuję 67 oczek tyłu, które dają 46 cm, a więc połowę obwodu moich bioder. Teraz mam 59, więc już niewiele do dodawania mi zostało, gdyż wypadałoby jeszcze dodać ze 4 oczka pod pachami. 67-2=65, to znaczy, że mam dodać jeszcze 6 oczek, czyli w trzech rzędach. Ale nie wiem czy ten ścieg zachowa się tak samo jak ścieg gładki. Może jednak dodam jeszcze dodatkowe dwa oczka na 69.

15.08.2013 Po wyrobieniu dwóch motków nabrałam wątpliwości czy jest sens dalej dziergać, bo zaniepokoiła mnie mała szerokość rękawów w porównaniu z tyłem; miałam ochotę wszystko spruć, ale zawsze lubię dać jeszcze jedną szansę. Wczoraj dokonałam próby blokowania tego, co zrobiłam, przeliczyłam oczka i stwierdziłam, że da się uratować. Teraz robię dalej (trzeci motek), nadal jestem na poziomie karczku, ale dodaję oczka tylko w rękawach i co cztery rzędy w przodach. Według moich obliczeń ma to wyrównać różnicę, tył robię na razie bez dodawania oczek.
Aha, po namoczeniu robótki okazało się, że rozciąga się przy szyi, chociaż nabrałam oczka bardzo ciasno; udało mi się to naprawić obrabiając podkrój szyi oczkami ścisłymi.
Karczek kończę wtedy, kiedy przody mają po 29 oczek, rękawy po 51 oczek, a tył 63 oczka. Do tego należy doliczyć te dwa oczka, które prowadziły reglan.
Pod pachami dodałam po 3 oczka obustronnie. Na drucie mam więc przody i tył: 9 o. plisy, 30 o. przodu, 3 o. pachy, 65 o. tyłu, 3 o. pachy, 30 o. przodu, 9 o. plisy; razem 149 oczek. Robię prosto ściegiem podstawowym.
Jednak nie mogłam się oprzeć, żeby dowiązać dziś czwarty motek i zacząć robić rękawy. Zdecydowałam się na magic loop drutami Addi Lace 4,5, gdyż mają giętką i długą żyłkę 150 cm. Robię po lewej stronie robótki, żeby więcej oczek przerabiać na prawo. Dodałam 3 oczka pod pachą, czyli mam 51+2+3=56 oczek. Przerobiłam 4 rzędy prosto, a w piątym zamknęłam już jedno oczko. Około 10-ego rzędu zamknęłam kolejne oczko, ale po przymiarce stwierdziłam, że na razie będę robić prosto, bez ujmowania oczek, bo rękaw nie jest szeroki.

16.08.2013 Wczoraj wyrobiłam około 1,5 motka, mam już sporą część rękawa, zbliżam się do łokcia, nadal nie spuszczam oczek, robię prosto magic loopem i idzie mi doskonale. Jednak magic loop lepiej sprawdza się w grubych włóczkach.

19.08.2013 Wyrobiłam właśnie szósty motek, dochodząc do przedramienia drugiego rękawa. Chcę teraz kończyć oba rękawy razem magic loopem.

31.12.2013 Po przerwie wróciłam do dziergania rękawów. Jednak ta metoda dwóch rękawów jednocześnie magic-loopem jest dość uciążliwa w robocie i męcząca. Ale już jak zaczęłam to muszę skończyć.

24.01.2014 Rękawy udało się skończyć. Ale nie wiedzieć czemu zakończyłam je krótkimi mankietami ściągaczowymi, przed którymi zmniejszyłam drastycznie liczbę oczek, żeby mankiet był dość wąski (26 oczek).

Teraz robię główną część już prosto. Wymyśliłam sobie, że w talii zrobię odcinek ściągaczem. W oryginale był to ściągacz podwójny, ale w moim projekcie bardziej odpowiedni jest ściągacz pojedynczy, gdyż koreluje z wzorem górnej części i mam na drucie nieparzystą liczbę oczek.

Po przerobieniu 14 cm ściągaczem pojedynczym zmieniłam wzór na pończoszniczy i zrobiłam prosto 13 cm. Następnie przeszłam na ścieg francuski, którym przerobiłam 14 rzędów (7 garbików) i zakończyłam oczka.